O mnie

Moje zdjęcie
Mam już swoje lata. Fotografią zainteresowałem się stosunkowo niedawno i można by rzec na starość;-) Ale dopóki zdrowie i kondycja mi pozwalają, włóczę się z aparatem po bagnach, lesie i krzakach, żeby robić to co sprawia mi największą satysfakcję.

piątek, 4 czerwca 2010

2010 luty/marzec . Pierwsi zwiastuni wiosny






W lutym gdy dni zaczynają się już wyraźnie wydłużać a w południe słoneczko potrafi ogrzać powietrze do ponad 10 stopni zaczynają się pojawiać ptaki które nie zimują na Mazurach. Pierwszym takim ptaszkiem którego zaobserwowałem był kwiczoł, który pojawił się w moim ogrodzie w połowie lutego i stał się regularnym stołownikiem karmika dla sikor. Ulubionym pokarmem tego ptaszka było jabłuszko nabite na gałązkę ogrodowego drzewka. O jabłuszka staczał utarczki z kosem który zimował w moim ogrodzie. Wywiesiłem drugie jabłko w innej części ogrodu tak żeby ptaki nawzajem nie musiały konkurować o pokarm. Każdy teraz siedział całymi dniami na drzewie gdzie miał swoje jabłko i wydziobywał tyle na ile miał ochotę ale wzajemnie nie wchodząc sobie w drogę.
Na początku marca pojawiły się trznadle, które czasami zimują w mojej okolicy ale widocznie ta zima była za ostra i nie widywałem ich w tym roku. Zaraz po trznadlach pojawiły się pliszki, które żartobliwie nazywam trzęsidupki, bo chodząc po ziemi śmiesznie poruszają kuprem.
Na przełomie marca i kwietnia widywałem już zięby i świergotki łąkowe. A później to już zaczęły sie masowe przyloty całego ptasiego towarzystwa.....
Ptaszki na zdjeciach od góry w opisywanej kolejności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy