Na mojej sztucznej wyspie przysiadła Krzyżówka. Niskie, przedwieczorne słońce bajecznie oświetlało las w tle, stwarzając nieprawdopodobną wprost kolorystykę.
Kaczucha w pewnej chwili wyciągnęła szyję i z zaciekawieniem czemuś się przyglądała.
Przyczyną zainteresowania kaczki była gromadka brodźców piskliwych która wylądowała z furkotem na przeciwnym brzegu wysepki.
Piskliwce stwarzały wrażenie bardzo wesołych ptaków, kręciły się po całej wysepce kiwały ogonkami i radośnie dygał. W pewnym momencie podfrunęły na brzeg pod samą czatownię i żerowały w przybrzeżnym mule.
Gdy najadły się do syta wróciły na wysepkę i podobnie jak kaczka oddały się przedwieczornym rozmyślaniom ;-)
O mnie
- majcz
- Mam już swoje lata. Fotografią zainteresowałem się stosunkowo niedawno i można by rzec na starość;-) Ale dopóki zdrowie i kondycja mi pozwalają, włóczę się z aparatem po bagnach, lesie i krzakach, żeby robić to co sprawia mi największą satysfakcję.
Zajrzyj na te strony
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2011
(15)
- ► października (2)
-
▼
2012
(13)
- ► października (2)
-
►
2013
(16)
- ► października (1)
-
►
2014
(12)
- ► października (1)
Cudowne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! Kocham ptaki więc bardzo się cieszę, że mogę na nie popatrzeć, do tego w tak cudownych ujęciach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i cieszę się że się podoba :-)
OdpowiedzUsuńNa czym unosi się ta wyspa? to chyba tylko sama drewniana konstrukcja z maskowaniem oczywiście :)
OdpowiedzUsuńTak to platforma z desek na czterech palach wbitych w dno. Nałożyłem na to mułu z dna jeziora a roślinność sama wyrosła. Służy mi już to trzeci rok.
OdpowiedzUsuńBlisko od brzegu jest, jak na moje oko :) Ptaki ją polubiły
OdpowiedzUsuń