Gomóła
Przez ostatnie kilkanaście dni lasy zaroiły się od amatorów tzw zrzutów, tj tego co jeleń corocznie strąca ze swojej głowy aby na jakiś czas stać się gomółą. W okolicach gdzie jest dostatek jeleni, miejscowa i nie tylko, ludność penetruje lasy w poszukiwaniu zrzuconego poroża jeleni. Są tacy co w sezonie potrafią znaleźć kilkadziesiąt zrzutów. Niektórzy są kolekcjonerami inni sprzedają znalezione poroże wytwórcom galanterii typu: żyrandole, breloczki, guziki, rękojeści do noży, itp.
W ostatnią niedzielę niechcący też stałem się poszukiwaczem zrzutów.
Dzień wcześniej, pod dębem stojącym samotnie na śródleśnej łące, znalazłem zrzuta.
Po jakimś czasie na otwartą przestrzeń przed trzcinowisko wyszedł gomóła, czyli byk bez poroża. Przez dłuższy czas pasł się na bagnie. Wyraźnie był to starszy byk, wskazywała na to jego krępa sylwetka i dosyć długa grzywa na karku. Po około pół godzinie byk poszedł w kierunku graniczącego z bagnem lasu.
Nie wytrzymałem z ciekawości i postanowiłem sprawdzić czy gdzieś w pobliżu leżą zrzuty. Z kępki na kępkę zagłębiałem się coraz bardziej w głąb bagna. Miejscami noga wpadała mi trochę głębiej i w kaloszach zaczęła chlupać woda ;-) Miałem już zawrócić gdy pośród bagiennej trawy zobaczyłem poroże jelenia.
Udało mi się tam dojść, chociaż nie było to łatwe a kolejna porcja wody wlała mi się do kaloszy. W bagnie nie leżał jednak zrzut jelenia ale kompletny wieniec, czyli poroże razem z czaszką. Znalezisko nie było świeże, musiało tu już leżeć kilka dobrych miesięcy. Jaki rozegrał się tu dramat? Podejrzewam że to wataha wilków dopadła tego byka na bagnie. Sądzę tak dlatego że wokoło nie było żadnych innych szczątek. Wilki prawdopodobnie rozerwały upolowanego jelenia i każdy z członków rodziny swój kawałek skonsumował w innym miejscu. Było tu jednak teraz za mokro i za grząsko aby poszukać pozostałych części jelenia.
P.S. Po napisaniu tej opowieści skontaktował się ze mną jeden z moich kolegów i zwrócił mi uwagę że mnich to nie byk który zrzucił poroże ale byk który nie nakłada poroża albo nakłada szczątkowe poroże w postaci niewielkich guzików. Przyczyną tego mogą być choroby, uszkodzenia narządów płciowych lub inne przyczyny. Douczyłem się w bardziej fachowej literaturze i poprawiłem mój tekst a z tytułu usunąłem słowa "czyli mnich"
Przepraszam za nieścisłe informacje a Karolowi dziękuję za zwrócenie uwagi