O mnie

Moje zdjęcie
Mam już swoje lata. Fotografią zainteresowałem się stosunkowo niedawno i można by rzec na starość;-) Ale dopóki zdrowie i kondycja mi pozwalają, włóczę się z aparatem po bagnach, lesie i krzakach, żeby robić to co sprawia mi największą satysfakcję.

niedziela, 7 lipca 2013

Borsuk o wpół do dziewiątej wieczorem.

W końcu dopiąłem swego.
Udał się przyłapać Borsuka gdy wychodził z nory, jeszcze w warunkach które pozwoliły zrobić kilkanaście zdjęć. O tej norze wiedziałem już dosyć dawno. Była wykopana na dosyć stromym zboczu pod korzeniami potężnego świerka. Gdy ją pierwszy raz zobaczyłem myślałem nawet że to nora Wilków. Dopiero po oględzinach okazało się że to mieszkanie Borsuków. Z biegiem czasu wokół pojawiało się więcej nor które zapewne pod ziemią połączone były systemem korytarzy. Wokół nor zawsze było dużo śladów i to nie tylko borsuczych, niektóre wejścia zadeptane były śladami Lisów. Kilkakrotnie koło nory robiłem zasiadki. Nigdy jednak nie udało mi się zobaczyć Borsuka. W końcu jednak zobaczyłem zwierza na którego wielokrotnie czatowałem. Najpierw wystawił tylko mordkę, później intensywnie węszył, by pokazać się w całej okazałości i wyruszyć na myszkowanie po lesie.
Przy okazji mogłem  przekonać się że wzrok ma kiepski. Bez żadnego maskowania w bluzie moro siedziałem około 15 m od nory, mimo tego Borsuk mimo że patrzył w moją stronę, moja sylwetka nie wywoływała na nim żadnego wrażenia. Niepokoił go trochę trzask migawki, mimo tego opuścił swoją kryjówkę i poszedł na łowy.




12 komentarzy:

  1. Fantastyczny ten borsuk! Gratuluję, ujęcia piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To ostatnie ujęcie, świetne, przeurocze spojrzenie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zajrzę tylko to patrzę na to zdjęcie ostatnie, fajniutkie :)))

      Usuń
    2. Dzięki Damian. Twoje opowiastki przyrodnicze też są dobre, często goszczę na Twoim blogu.

      Usuń
    3. A widziałem wejście z ok. Suwałk pewnie to było Twoje :) ( choć nie wszystkie się wyświetlają ), miło że zaglądasz.
      Mam nadzieję, że będzie co oglądać. Choć mam troszkę daleko do takich miejsc gdzie mogę blisko obcować z przyrodą, myślę że nie długo uda mi się urozmaicić wpisy :)
      Pozdrawiam
      damian

      ps. nie zawsze mogę opisać na komentarz ale teraz robię to jak dodaję nowego posta, ot moja nowa strategia

      Usuń
  3. Ja ja zazdroszczę tych spotkań z najróżniejszymi zwierzami :) Wspaniale uchwycony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię przebywać pośród dzikiej przyrody i mam takie możliwości bo nie wiąże się to z dalekimi wycieczkami. Zdjęcia to dodatek do przeżyć które dostarcz mi to obcowanie i pamiątka z przeżytych spotkań. Dziękuję za wizytę i komentarz.

      Usuń
  4. Świetna przygoda i super zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję i życzę podobnych przeżyć w obcowaniu z naturą.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe kadry , to pierwsze jest wspaniałe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłe słowa :-) dziękuję za odwiedziny na moim blogu:)

      Usuń

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy