O mnie

Moje zdjęcie
Mam już swoje lata. Fotografią zainteresowałem się stosunkowo niedawno i można by rzec na starość;-) Ale dopóki zdrowie i kondycja mi pozwalają, włóczę się z aparatem po bagnach, lesie i krzakach, żeby robić to co sprawia mi największą satysfakcję.

sobota, 14 września 2013

Mglisty wrześniowy poranek.

W ostatni weekend umówiony byłem z Jackiem na podglądanie jeleni na jednej z pobliskich łąk. Dzień wcześniej, w nocy słyszałem tam ryczącego byka. Na skraju łąki byliśmy gdy panowały jeszcze całkowite ciemności. Zapowiadała się piękna sceneria dla rykowiska. Nad łąką rozpościerała się mgła. Nie tworzyła ona jednak zwartego tumanu, lecz składała się z kilku warstw, które zalegały raz wyżej raz niżej. Wszystko było jak należy, tylko byki nie ryczały. Postanowiliśmy że poczekamy aż mgła całkowicie się rozproszy, licząc że w którymś z zakątków łąki pasą się jeszcze jelenie ale nie widzimy ich z powodu mgły. Właśnie gdzieś w tej mgle usłyszeliśmy postękiwania. Nie mogliśmy skojarzyć co to za odgłosy, mi kojarzyły się one z Łosiem. I w tym momencie w odległości około 150 metrów spostrzegliśmy Łosia. Jacek umiejętnie zaczął naśladować odgłosy które on wydawał. Łoś podchwycił  "melodię" i truchtem ruszył w naszym kierunku. Mieliśmy wrażenie że zamierza nas staranować. Zatrzymał się jakieś 30 metrów przed nami i długo się nam przyglądał, potem odbił lekko w prawo i poczłapał w kierunku lasu. Muszę jednak przyznać że nogi mi się ugięły bo Łoś sprawiał wrażenie bojowo nastawionego.



30 komentarzy:

  1. Przepięknie to pokazałeś , swietne klimaty .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo że takie klimaty się podobają;-)

      Usuń
  2. Poranek pełen wrażeń. ;) Dla takich chwil i zdjęć warto było podnieść sobie poziom andrenaliny. Zdjęcia kapitalne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Adrenalina dobrze robi na krążenie ;-) Dziękuję.

      Usuń
  3. Poranki już mgliste i chłodne ale nie każdy ma okazję taką jak Ty na wywołanie i wypatrzenie łosia :) pozazdrościć...

    Pozdrawiam, wolnym czasem zapraszam na mojego bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Damian. Ty walcz ze swoimi obserwacjami, co prawda dłuższy czas nie zaglądałem do Ciebie ale zawsze chętnie czytam o Twoich obserwacjach.

      Usuń
    2. Będę się starał, dzięki :)

      Usuń
  4. Świetne zdjęcia, pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jacka wersję tego spotkania widziałem kilka dni wcześniej i zazdrościłem mu łosia z Naszej Puszczy mimo,że on wolałby jednak byka. Czekałem z niecierpliwością na Twoją odsłonę tego spotkania. Bardzo klimatyczny poranek mieliście i myślę,że owocny mimo braku rykowiskowego akcentu. Byk(łoś)z zeszłego roku miał większe poroże,łopaty ale nie dziwię się pewnych obaw w spotkaniu z tak potężnym zwierzęciem. Wydają się niezdarne ale gdy testosteron w głowie buzuje to trzeba zachować ostrożność. Piękne spotkanie-zazdroszczę.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdzie Jacek chwalił się "rogacizną stękającą" (to jego określenie).
      Rykowisko w tym roku bardzo kiepskie i z tego powodu trzeba skupić się na innych tematach ;-)

      Usuń
    2. Pokazał jedno ujęcie na Facebooku. Widziałem,że jak z Puszczy Piskiej to musiało być w Twoich terenach-Jacek tylko potwierdził moje przypuszczenie. Linkuję Twój blog by więcej ludzi mogło podziwiać to co Ty z Puszczy przyniesiesz.

      Usuń
    3. A tera to wszystko jasne. A kiedy Ciebie można się w "naszej Puszczy" spodziewać? Wilki czekają z niecierpliwością ;-)

      Usuń
    4. Bardzo chcę jak najszybciej przyjechać ale nie wiem jak to będzie. Dam znać z wyprzedzeniem by wilki przygotowane były:-)

      Usuń
    5. Bardzo chcę jak najszybciej przyjechać ale nie wiem jak to będzie. Dam znać z wyprzedzeniem by wilki przygotowane były:-)

      Usuń
  6. szalenie klimatyczne kadry... aż czuć mgliste powietrze

    OdpowiedzUsuń
  7. No tak, klimaty już typowo jesienne... Zdjęcia fenomenalne! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Również pozdrawiam i tylko czekać jesiennej furii barw ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ach ta mgła, ma w sobie zawsze coś mistycznego :)
    a łoś majestatyczny - wygląda imponująco, jak zwiastun jesieni w tych oparach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, rzeczywiście jesień zbliża się szybkimi krokami.

      Usuń
  10. Witam,śliczne zdjęcia.
    Jakiego aparatu Pan używa ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę że się podoba. Używam Canona 7D + obiektywu Sigma 120-300/2,8

      Usuń
    2. Krzysztofie preferujesz nowy czy używany sprzęt, bo ten o którym tutaj piszesz do tanich nie należy :))
      Pozdrawiam

      Usuń
    3. Aparat używka jednak w momencie zakupu w nienagannym stanie i kupiony naprawdę okazyjnie. Obiektyw nówka ufundowany przez sponsorów;-)

      Usuń
  11. Piękne zdjęcia:) Zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, odwiedziłem bloga, pisany z ogromną pasją.

      Usuń
  12. piękne zdjęcia, doskonałe oko, cierpliwość, łut szczęścia i kontemplacja, zdjęcia cudownie przekazują dary natury, bo jest darem tak blisko z nią być. jestem ciekaw czy jeszcze coś się uda uchwycić do końca tego roku. pozdrawiam. radium solaris

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Też mam nadzieję na interesujące zdjęcia jeszcze w tym roku.

      Usuń
  13. he he "nie wywołuj łosia z lasu" ;)
    Zdjęcia świetnie oddaj ten niesamowity klimat.

    OdpowiedzUsuń

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy